ProZ.com translation contests »
32nd Translation Contest: "Movie night" » English to Polish » Entry by Justyna Zhang


Source text in English

Translation by Justyna Zhang (#36736)

To say that I was compelled by Parasite from start to finish is an understatement; its filming style with tracking shots are enthralling. Having watched several Korean films during the London Korean Film Festival, I was familiar with the usual genres employed in such films but Parasite seemed to defy them all! Parasite is comedic, in a quirky way, it is also a thriller, straddles class divisions and also depicts a family tale amongst other genres and is therefore likely to appeal to all ages.

Parasite truly deserves to be watched in a cinema to appreciate its nuances and the stylish cinematography. As a summary, to avoid spoilers, Parasite tells the tale of the interaction between the Park family and the Kim’s, an unemployed family, whose contrasting worlds collide with long lasting consequences.

[...]Bong Joon-Ho manages to pique the audience’s interest with brightly lit shots coupled with the effective use of indoor space, and it is surprising to realise, after the film’s 2 hour 12 minute length, that most of the scenes occur within the Park family’s home. The mundane elements of domesticity are displayed with an intriguing perspective showcasing Bong Joon-Ho’s flair. It is a slow burner but you will revel in its beauty and ingenuity as Parasite convinces that it operates solely on one level but it is in fact multi-layered and depicts social realism with empathy and pathos.

The cast are beguiling to watch, every facial movement and action is accentuated, even the mere act of walking up or down stairs can convey hidden meaning, which the camera fragments. Levels of unease are also created by virtue of that effective use of space with unusual camera angles and dramatic weather conditions ratcheting up that sensation. There is a surreal nature to Parasite, which its score emphasises, and furthermore the film adopts elements of the absurd devised in such an ingenious way which is truly cinematic magic. Parasite’s apparent eeriness will certainly keep you riveted and would not feel alien to the Twilight Zone school of filmmaking.

The actors are very impressive and add breadth to their roles creating relatability whilst seeming effortlessly cool. When Ki-Woo and Ki-Jeong Kim were working within the Park family home as private tutors they certainly epitomised this level of nonchalant, understated authority creating an aura of mysticism with the unspoken, almost mythical, tutoring techniques employed. Quite simply, the actors Park So-Dam and Choi Woo-Sik, as Ki-Woo and Ki-Jeong, are compelling to watch in the different directions that Parasite follows and they carry these performances seamlessly thereby inviting the audience to be on their side.

[...]Parasite is a remarkable piece of extremely skilful filmmaking, it is simply a must see film, and so I am looking forward to re-watching the film on its UK general release date.
Powiedzieć, że byłam urzeczona filmem Parasite od początku do końca to za mało; styl, w jakim został nakręcony, z ujęciami z wózka, jest zachwycający. Ponieważ obejrzałam kilka koreańskich tytułów podczas London Korean Film Festival, byłam zaznajomiona ze standardowymi gatunkami wykorzystywanymi w takich produkcjach. Parasite zdawał się jednak im wszystkim przeczyć! To dziwaczna komedia, ale również thriller, który porusza temat podziałów klasowych. Oprócz innych wątków to także opowieść o rodzinie, dlatego prawdopodobnie przypadnie do gustu wszystkim grupom wiekowym.

Parasite zdecydowanie zasługuje na obejrzenie w kinie, by docenić jego niuanse oraz stylową kinematografię. Podsumowując, bez spoilerów, Parasite opowiada o interakcji między rodziną Parków a bezrobotną rodziną Kimów oraz zderzeniu ich odmiennych światów i jego długotrwałych konsekwencjach.

[…] Bong Joon-ho wzbudza zainteresowanie widzów za pomocą jasno oświetlonych ujęć w połączeniu z umiejętnym wykorzystaniem przestrzeni wewnętrznej. Po 2 godzinach i 12 minutach filmu zaskakuje fakt, że większość scen rozgrywa się w domu rodziny Parków. Przyziemne aspekty życia domowego są przedstawione z intrygującej perspektywy, podkreślającej talent Bong Joon-ho. To film o wolno rozkręcającej się akcji, ale będziesz rozkoszować się jego pięknem oraz pomysłowością. Choć Parasite przekonuje, że działa tylko na jednej płaszczyźnie, w rzeczywistości jest wielowarstwowy i ukazuje realizm społeczny z empatią oraz patosem.

Obsada jest urzekająca, każdy wyraz twarzy oraz działanie są zaakcentowane. Nawet zwykłe schodzenie lub wchodzenie po schodach może mieć ukryte znaczenie, które kamera fragmentaryzuje. Stopnie niepokoju również są kreowane za pomocą tego skutecznego wykorzystania przestrzeni, z użyciem nietypowych kątów kamery oraz dramatycznych warunków pogodowych potęgujących to uczucie. Parasite cechuje surrealistyczna natura podkreślana przez ścieżkę dźwiękową. Co więcej, film wykorzystuje elementy absurdu wymyślone w genialny sposób stanowiący iście filmową magię. Odczuwalna w Parasite groza, która nie byłaby obca szkole filmowej Strefy Mroku, z pewnością Cię wciągnie.

Aktorzy są imponujący. Nadają swoim rolom głębi, która umożliwia utożsamienie się z bohaterami, a jednocześnie zdają się mieć w sobie wrodzony spokój. Gdy Ki-woo i Ki-jeong pracowali w domu rodziny Parków jako prywatni korepetytorzy, zdecydowanie uosabiali ten poziom nonszalanckiego, powściągliwego autorytetu, kreując aurę mistycyzmu za pomocą milczących, niemal mitycznych technik nauczania. Mówiąc wprost, aktorzy Park So-dam oraz Choi Woo-shik jako Ki-woo i Ki-jeong są przekonujący we wszystkich kierunkach, w których podąża Parasite. Odgrywają swoje role płynnie, tym samym zapraszając widzów do stanięcia po ich stronie.

[…]Parasite to wybitny przykład niezwykle wprawnej kinematografii. Ten film po prostu trzeba zobaczyć, dlatego nie mogę się doczekać, by obejrzeć go ponownie w dniu premiery krajowej, w Wielkiej Brytanii.


Discuss this entry